W minioną sobotę na Estádio Cívitas Metropolitano odbył się mecz pomiędzy Atletico Madrid i Las Palmas, który zakończył się imponującym zwycięstwem 5-0 dla gospodarzy. Spotkanie to odbyło się w ramach 25. kolejki hiszpańskiej La Liga, a pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 2-0 na korzyść drużyny Atletico Madrid. Triumfująca forma Atletico Madrid była nie do zatrzymania, co sprawiło, że fani mieli okazję delektować się efektownym widowiskiem na boisku.

Relacja z meczu Atletico Madrid - Las Palmas

Estádio Cívitas Metropolitano gościło emocjonujące starcie pomiędzy Atletico Madrid a Las Palmas w ramach 25. kolejki La Liga. Sędzią głównym tego spotkania był Jorge Figueroa Vazquez z Hiszpanii.

Od samego początku spotkania atmosfera na stadionie była gorąca. Obie drużyny starały się narzucić swój styl gry, ale to gospodarze szybko objęli prowadzenie. Marcos Llorente strzelił pierwszego gola dla Atletico Madrid w 15. minucie, dając swojej drużynie pierwszą bramkę tego meczu.

Las Palmas próbowało odpowiedzieć, ale defensywa gospodarzy była nie do przejścia. Kolejna bramka padła w 20. minucie, kiedy to Llorente asystował Á. Correi, który podwyższył prowadzenie Atletico na 2-0.

Po przerwie gospodarze kontynuowali swoją dominację. Á. Correa zdobył swojego drugiego gola w 47. minucie, a następnie powtórzył ten wyczyn w 62. minucie, trafiając po raz trzeci do siatki.

Ostateczny cios dla Las Palmas zadał M. Depay, który ustalił wynik meczu na 5-0 strzałem w 87. minucie, z asystą Rodrigo Riquelme.

Na boisku nie obyło się bez kartek. Żółte kartki otrzymali m.in. Nahuel Molina i Saúl Ñíguez z Atletico Madrid oraz Máximo Perrone i Munir El Haddadi z Las Palmas. Czerwonych kartek nie odnotowano.

Po tym zwycięstwie Atletico Madrid zbliża się do czołówki tabeli La Liga, prezentując imponującą formę. Kibice mogą być zadowoleni z takiej postawy swojej drużyny, która jak wygląda, nie zamierza zwalniać tempa.

Następne mecze dla Atletico Madrid to starcia z Interem, Almerią oraz Athletic Club, natomiast Las Palmas zmierzy się z Osasuną, Getafe oraz ponownie z Athletic Club. Czy obie drużyny utrzymają swoją dobrą passę? Tego dowiemy się już niedługo.